www.mafiapf.fora.pl

Richelieu · Wysłany: Pią 23:40, 09 Mar 2012 Temat postu:

Barman mnie możesz upić, ale na mój rachunek polej Detrytusowi kielicha !

MG · Wysłany: Pią 23:43, 09 Mar 2012 Temat postu:

Za brak głosu i trzecie ostrzeżenie ginie Tata Madzi (karollo89) - niewinny.

Tym sposobem mamy 3-2, w przypadku udanego mordu wygrywa mafia.
Mord wyjątkowo o północy, żeby rolni mieli regulaminową ilość czasu, bo to niejako z mojej winy się przesunęło.

MG · Wysłany: Pią 23:45, 09 Mar 2012 Temat postu:

Tu stork, wróciłem już. Dla formalności dodam tylko, że Marshall Eriksen to był użytkownik Babel.

Niech ktoś z mafi poda mi adres forum na pw, bo gdzieś mi znikło i nie mogę znaleźć.

Kali Nieinterere · Wysłany: Pią 23:45, 09 Mar 2012 Temat postu:

a Tata Madzi?

MG · Wysłany: Pią 23:46, 09 Mar 2012 Temat postu:

byłem w trakcie ogarniania /lowrider/,

mord i ewentualny koniec gry o północy.

Detrytus · Wysłany: Pią 23:58, 09 Mar 2012 Temat postu:

Dobra, Svensson, nie badz idiota i upoijaj kogo trzeba. Jako ze mistrz gry nie skonczyl rozgrywki - wiesz chyba czemu. Bo ksiadz zyje do kurwy nedzy i ja nim jestem, inaczej juz bylby koniec.

Dlatego upijaj Richelieu, co zabezpieczy nas obu a ja mam 50% szans ze pomodle sie za wlasciwa osobe.

I albo bedzie koniec dzisiaj albo nie. Takze Philip, w T

Detrytus · Wysłany: Pią 23:58, 09 Mar 2012 Temat postu:

... W Tobie nadzieja.

Kali Nieinterere · Wysłany: Sob 0:04, 10 Mar 2012 Temat postu:

Jeśli jesteś księdzem to w Tobie również. Wiesz już za kogo będziesz się modlił, czy czekasz z decyzja?

Detrytus · Wysłany: Sob 0:05, 10 Mar 2012 Temat postu:

Mam czas do polnocy, nie?

Zreszta bez barmana to i tak nie bedzie mialo sensu.

Jason Bourne · Wysłany: Sob 0:21, 10 Mar 2012 Temat postu:

Philip, na Twoim miejscu nie słuchałbym oczywiście Richelieu i polał właśnie jemu, ale Ty masz przecież swoje przeczucie. Oby tym razem nas nie zawiodło.

Byłem dziś niedostępny jakoś między 14 i 21. Coraz bardziej przekonywałem się do winy Detrytusa, wracając pociągiem z Warszawy do Siedlec poukładałem sobie ostatecznie fakty w głowie, a wieczorem miałem przygotować ostateczną analizę z konkluzją, która byłaby tożsama z testamentem Rojka. A więc: mafia to Eriksen, Richelieu, Detrytus. Jagiellon podaje się tymczasem za księdza. Wszystkie wnioski miałem już tak poukładane w głowie i tak się do nich przekonałem, że teraz nie potrafię mu uwierzyć, nie chcę uwierzyć, ale wówczas pojawia się pytanie, co było istotnym czynnikiem, dla którego uwierzyłem Rojkowi? Dlaczego wierzyłem Philipowi, po jego wystąpieniu, pomimo tego, że działał na szkodę miasta? Nie mogłem sobie wyobrazić, żeby odpowiednio detektyw i barman siedział cicho, nie podał roli w testamencie albo Przyczłap "pełnił" jakąś funkcję. Teraz doszedł jeszcze Tata Madzi. Niby rola księdza jest tą, do której czasem ktoś się nie przyznaje, ginąc szybko, bo wiedza daje luz i komfort mafii. Reasumując, rozum podpowiada mi, że Detrytus jest tym księdzem, a "przeczucie", zresztą od dawna, iż to OC. I zaczynam chyba trochę rozumieć Philipa. Cóż, Jag, jeśli duchownym rzeczywiście jesteś, życzę powodzenia, nie zjeb tego, bo "nasz los jest w Twoich rękach". To chyba słowa z "Władcy Pierścieni", którymi ktoś zwraca się do Froda na naradzie u Elronda w Rivendel.

Cóż. Skoro było już nieco patosu, dodam jeszcze, że nie będę żałował swojej aktywności nawet w wypadku przegranej. Bo była to naprawdę dobra edycja.

Richelieu · Wysłany: Sob 0:25, 10 Mar 2012 Temat postu:

Też mi coś, sam się proszę o upicie.

Detrytus · Wysłany: Sob 0:28, 10 Mar 2012 Temat postu:

A Philip poszedl spac i ma wyjebane Cool

W kazdym razie, to rzeczywiscie byla bardzo udana edycja, az szkoda ze tak slabo zakonczona, bo nastepny dzien moglby byc naprawde interesujacy, tak to sie zlozylo.

No coz. Jesli Svensson sie odezwie mamy 50% szans, jesli nie, tylko 20%.

Takze, wracam kolo 24.

MG · Wysłany: Sob 1:04, 10 Mar 2012 Temat postu:

"Ścieżkę człowieka prawego ze wszech stron otacza
Niesprawiedliwość samolubnych
I tyrania złych ludzi.
Błogosławiony, kto w imię miłości bliźniego i dobrej woli
Prowadzi słabych przez dolinę ciemności,
Bo prawdziwie strzeże on brata swego i odnajduje dzieci zaginione.
I uderzę z wielką pomstą i zapalczywością
Na tych, którzy braci mych otruć i zniszczyć próbują.
I poznacie, że imię me Pan,
Gdy uczynię pomstę moją nad wami".

Kali Nieinterere [*]

stork, czyń honory

Detrytus · Wysłany: Sob 1:06, 10 Mar 2012 Temat postu:

Czyli Bourne? ;o

Primož Peterka · Wysłany: Sob 1:06, 10 Mar 2012 Temat postu: